Zgodnie z ROP producenci powinni odpowiadać za swoje produkty w całym cyklu ich życia. W praktyce przekłada się to na konieczność wprowadzenia opłaty opakowaniowej, której wysokość ma być uzależniona od użytych materiałów i wpływu na środowisko. Stawki zostaną ustalone przez ministra ds. klimatu, w oparciu o kryteria przedstawione przez Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy. MKiŚ zakłada, że wpływy z tytułu opłaty opakowaniowej za 2028 r. wyniosą ok. 5 mld zł.
– Projekt jest długo wyczekiwany przez samorządy. Mechanizm ROP ma zapewnić ograniczenie ilości opakowań i ich zdatność do recyklingu oraz pełne pokrycie kosztów zagospodarowania odpadów opakowaniowych – mówi DGP Olga Goitowska, przewodnicząca zespołu ds. odpadów komunalnych Unii Metropolii Polskich. Według niej projekt zmierza w dobrym kierunku, wymaga jednak analiz i doprecyzowania.
Projekt pozytywnie ocenia Leszek Świętalski, pełnomocnik ds. gospodarki komunalnej, energii i ochrony środowiska w Związku Gmin Wiejskich. – Wprowadza sprawiedliwy model, w którym część środków pochodzących z opłat wnoszonych przez producentów trafi do samorządów, instalacji przetwarzających oraz recyklerów. Koszty zagospodarowania odpadów poniosą producenci i konsumenci produktów, a nie mieszkańcy, którzy obecnie finansują je w opłatach za gospodarowanie odpadami komunalnymi – mówi. Także w przypadku nieosiągnięcia wymaganych poziomów recyklingu gminy płacą kary z własnych dochodów.
Z propozycji ministerstwa niezadowoleni są jednak producenci, którzy zwracają uwagę na centralizację systemu w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), który jako jedyna organizacja odpowiedzialności producenta ma zarządzać pieniędzmi z ROP.
21 sierpnia 2025
Całość artykułu Aleksandry Hołowni dostępna jest tutaj: Czy dzięki ROP opakowania będą projektowane mądrzej? – GazetaPrawna.pl
Pozostałe artukuły:
https://metropolie.pl/artykul/rewolucja-odpadowa-w-metropoliach