Od najmłodszych lat Bo fascynowała niemiecka polityka i często myślał o tym, aby sam się w nią zaangażować. Kiedy skończył 18 lat, zrobił pierwszy krok w tym kierunku i dołączył do partii politycznej podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego. Wizja bardziej otwartej i zjednoczonej Europy oraz wartości, w które głęboko wierzył, napędzały jego pasję i zaangażowanie polityczne.
W ostatnich wyborach lokalnych w Dolnej Saksonii Bo został wybrany na członka rady w swoim rodzinnym mieście, gdzie skupia się przede wszystkim na polityce skoncentrowanej na młodzieży. Jego głównymi celami stało się: tworzenie solidnych podstaw dla uczestnictwa młodzieży, zapewnienie, że młodzi ludzie nie tylko mają głos w kształtowaniu polityki lokalnej, ale także rozumieją znaczenie otwartego i demokratycznego systemu.
Pod koniec studiów prawniczych Bo zaangażował się także w nowo utworzoną Organizację Komitetów Dzieci i Młodzieży Dolnej Saksonii, wnosząc swoją wiedzę prawniczą do wspierania jej misji.
Ciekawostka: najlepszą pizzę w Hanowerze podobno podaje się na balkonie Bo, który w ten sposób realizuje swoją pasję kulinarną.