Firma jest obecnie piątym producentem w kraju i odpowiada za niespełna 3 procent krajowego zapotrzebowania na prąd. Do końca przyszłego roku zakończy produkcję z węgla brunatnego przechodząc tylko na źródła odnawialne. Konsekwencją zmian jest zmniejszenie zatrudnienia – o 46 proc (2592 osoby) w latach 2017-22. Trzeba to jednak robić w porozumieniu ze związkami, oferując zwalnianym pracownikom pomoc w znalezieniu nowej pracy.
Efektem prowadzonych w Wielkopolsce działań jest wprowadzenie ustawy, która zrównoważony uprawnienia górników węgla brunatnego i węgla kamiennego.
Po drugie uruchomienie programu, który zakłada pieniądze na przebranżowienie czy dofinansowanie tworzenia nowych miejsc pracy. Tu wykorzystywane będą środki z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.
Maciej Stec z ZE PAK podkreśla, że tania i czysta energia możliwa jest już teraz. Trzeba tylko upraszczać prawo i procedury w Polsce, ułatwiać inwestorom inwestycje na szczeblu lokalnym, wtedy z chęcią sfinansują oni zielone projekty energetyczne w krótkim terminie.